Brutalne pobicie nastolatka w lesie. Wszystko zostało nagrane

2 dni temu
Zdjęcie: Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Marcin Bielecki/PAP


Do zdarzenia doszło prawdopodobnie w lesie w Legionowie (woj. mazowieckie). Grupa nastolatków znęcała się tam nad swoim rówieśnikiem. Całe zajście zostało nagrane i udostępnione w sieci. Sprawą zajmuje się już policja.


Nagranie do sieci trafiło w środę. Portal gazetapowiatowa.pl, który otrzymał wideo (materiałem dysponuje także serwis legio24.pl), poinformował, iż do zdarzenia doszło wcześniej.

Na filmie widać jak grupa nastolatków wymierza karę swojemu rówieśnikowi. Z kontekstu materiału nie wynika, co było tego powodem. Na początku nagrania chłopiec jest trzymany przez dwie dziewczyny, a następnie mocno bity przez większego od siebie napastnika.

"W pierwszej części chłopak jest bity po twarzy i kopany w kolejnej jest przymuszany do »uśmiechania się« przez dziewczyny, które chwalą się wcześniejszym atakiem na nastolatka. Wszystko rejestrowane jest przez liczne telefony komórkowe" - podaje gazetapowiatowa.pl.

"W dalszej części filmu do leżącego na ziemi pobitego chłopaka podchodzą dwie dziewczyny i nawołują do niego, aby wstał. W drugim, krótkim filmie widać, iż poszkodowanemu leci krew z nosa. Chłopak jest oszołomiony" - relacjonuje Legio24.pl. Ta sama redakcja przekazała, iż do zdarzenia doszło prawdopodobnie w lasku przy ul. Prymasowskiej.

Choć wideo zostało zanonimizowane, a dźwięk wyciszony, to nie publikujemy go ze względu na jego brutalność.

Sprawą zajmuje się policja

Nagrania zostały już przekazane policji. "Prowadzimy już czynności mające ustalić, kto jest na nagraniu oraz wszystkie okoliczności zajścia zarejestrowanego na filmie" - przekazała przekazała w rozmowie z dziennikarzem Legio24.pl oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Legionowie, kom. Justyna Stopińska.

Tuż po tym, jak wideo trafiło do sieci, sprawę na policję zgłosił też radny Sławomir Traczyk.

W sprawie dokonano już pierwszego zatrzymania. "Dzięki dobremu rozpoznaniu został zatrzymany 17-latek. Dzisiaj materiały zgromadzone zostaną przekazane do prokuratury"- powiedziała Wirtualnej Polsce kom. Stopińska.

Źródło: gazetapowiatowa.pl / Legio24.pl / Wirtualna Polska

Idź do oryginalnego materiału