Tyle co minęła godzina 22.00 w czwartek - 27 marca 2025 roku - gdy wieczór wydawał się tylko jednym z wielu, zwykłym wieczorem, który skończy się najzwyczajniej w świecie. Jednakże przy ulicy Marszałkowskiej z ulicą Hożą na Śródmieściu nagle doszło do... brutalnego ataku nożownika przed jednym z lokalnych kebabów. Pokrzywdzony mężczyzna w wieku pięćdziesięciu-sześćdziesięciu lat przeszedł aż kilkaset metrów o własnych siłach, po pomoc.
Mężczyzna jakoś był w stanie przyjść aż na Izbę Przyjęć przy ul. Poznańskiej 22. O tym poinformowany został Zespół Ratownictwa Medycznego. Jak się okazało, poszkodowany miał aż trzy rany kłute przedramienia oraz uszkodzoną tętnicę. Jak podkreślił Miejski Reporter, walka o życie pacjenta była zacięta i intensywna.
Gdy przeprowadzono z pacjentem pierwsze czynności medyczne, ten stracił przytomność. W stanie ciężkim został przetransportowany