W izraelskich atakach na Iran w niedzielę zabito szefa wywiadu Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC) gen. Mohammad Kazemi i dwóch innych generałów służących w tej jednostce: Hassan Mohaghegh i Mohsen Bagheri - przekazała państwowa agencja prasowa IRNA. Irańskie ministerstwo zdrowia podało, iż w izraelskich atakach zginęło od piątku co najmniej ponad 200 osób, a ponad 1200 zostało rannych.
Bolesne straty Iranu. Nie żyją kolejni generałowie. Wśród nich szef wywiadu IRGC
Irańska agencja prasowa Mehr dodała, iż w ostatnich atakach Izraela uszkodzono budynek MSZ w Teheranie. Izraelska armia poinformowała, iż przeprowadziła wieczorem falę intensywnych nalotów na irańskie fabryki broni.
Izrael informował wcześniej, iż w prowadzonych od piątku zmasowanych bombardowaniach zabito około 20 wysokich rangą irańskich dowódców wojskowych. Teheran potwierdził śmierć sześciu z nich, w tym szefa sztabu generalnego irańskiej armii gen. Mohammada Bageriego i dowódcy IRCG gen. Hosejna Salamiego. Oprócz wojskowych w izraelskich atakach miało zginąć co najmniej sześciu naukowców pracujących przy irańskim programie atomowym.
Zmasowane ataki na Iran. Nie żyją co najmniej 244 osoby
Izrael rozpoczął w piątek nad ranem zmasowane ataki na Iran, twierdząc, iż ich celem są obiekty nuklearne i wojskowe. Premier Izraela Benjamin Netanjahu mówił tego dnia, iż Iran ma wystarczającą ilość wzbogaconego uranu, by zbudować dziewięć bomb atomowych. Iran nazwał atak "deklaracją wojny" i odpowiedział nalotami z użyciem rakiet balistycznych na Izrael.
Izrael zaatakował dotychczas m.in. zakłady wzbogacania uranu, cele wojskowe, magazyny paliw, pola gazowe, lotniska.
ZOBACZ: Izrael wznawia ataki na Iran. Jest komunikat wojska
Irańskie ministerstwo zdrowia podało w niedzielę, iż w izraelskich atakach zginęło od piątku co najmniej 224 osób, hospitalizowano też 1277 rannych. Dodano, iż 90 proc. ofiar stanowili cywile.
Obie strony zapowiadają kolejne ataki. Światowi przywódcy wzywają do deeskalacji i powrotu Iranu do negocjacji w kwestii programu jądrowego tego państwa.
Izrael pod ostrzałem. Eksplozje w Jerozolimie
Izraelska armia poinformowała w nocy z niedzieli na poniedziałek o wystrzeleniu przez Iran kolejnej salwy rakiet balistycznych w kierunku Izraela. Niemal w całym kraju ogłoszono alarm. W Jerozolimie było słychać silne eksplozje.
Pogotowie ratunkowe przekazało, iż reaguje na zgłoszenia o uderzeniu rakiet w kilku punktach w środkowym Izraelu. Kilka osób zostało lekko rannych.
ZOBACZ: Kolejna salwa rakiet. Iran zaatakował Izrael
To kolejny w ciągu ostatnich trzech dni nalot rakietowy Iranu na Izrael. Ataki są odwetem za trwającą izraelską operację, której deklarowanym celem jest zlikwidowanie zagrożenia ze strony irańskiego programu nuklearnego i rakietowego.
Izraelskie służby ratunkowe poinformowały w niedzielę wieczorem o odnalezieniu kolejnych dwóch ciał w gruzach budynku mieszkalnego w Bat Jam w aglomeracji Tel Awiwu.
Kilkupiętrowy blok został trafiony rakietą poprzedniej nocy. W sumie zginęło w nim dziewięć osób, a ponad 100 zostało rannych. Od rozpoczęcia irańskich nalotów zginęło w nich 16 mieszkańców Izraela, a setki zostało rannych.
