W Młynarach w piątek doszło do niebezpiecznego zdarzenia, które mogło zakończyć się tragicznie. W jednym z mieszkań zapaliły się elementy wyposażenia od piecyka typu „koza”, powodując silne zadymienie i wzrost stężenia tlenku węgla. Na miejscu jako pierwszy pojawił się asp. szt. Tomasz Rębowski z Posterunku Policji w Młynarach, który wykazał się wyjątkową odwagą i zdecydowaniem.
Policjant ewakuował z zadymionego mieszkania 54-letniego mężczyznę, który spał w fotelu i nie był świadomy zagrożenia. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariusza udało się uniknąć tragedii. Ewakuowanemu mężczyźnie udzielono pomocy medycznej.
Po przybyciu na miejsce Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Pasłęka stwierdzono ponad dwukrotne przekroczenie dopuszczalnego stężenia tlenku węgla w mieszkaniu. Czad, czyli tlenek węgla, to bezbarwny i bezwonny gaz, który może prowadzić do utraty przytomności, a choćby śmierci. W takich sytuacjach liczy się każda sekunda.
– Gdyby nie szybka interwencja policjanta, sytuacja mogłaby zakończyć się tragicznie – podkreśla nadkom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
Służby apelują do mieszkańców regionu o szczególną ostrożność w okresie grzewczym. Regularne przeglądy instalacji, adekwatna wentylacja oraz montaż czujników czadu to podstawowe środki ochrony życia i zdrowia.
fot. KMP Elbląg











English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·