Protestujący raz jeszcze utrudniali ruch na warszawskich mostach. W ostatni wtorek skupili się na moście Poniatowskiego i moście Gdańskim, co prowadziło do znaczących opóźnień.
W poprzedni poniedziałek, grupa z “Ostatniego Pokolenia” starała się zablokować dwa inne mosty w Warszawie – Śląsko-Dąbrowski oraz Świętokrzyski. W okolicach wszystkich dziewięciu mostów drogowych w mieście zaznaczyła się obecność wzmocnionych patroli policji.
Incydenty zablokowania ruchu na warszawskich mostach. Protestujący na moście Poniatowskiego i Gdańskim W ostatni wtorek protestujący zgromadzili się na mostach Poniatowskiego i Gdańskim. Na moście Poniatowskiego osiem osób zatrzymało ruch, po czym interweniowała policja.
Protestujący zaczęli przyklejać się klejem do asfaltu, jak tylko przyjeżdża policja to mówią, iż znają swoje prawa i żądają specjalnych substancji do rozpuszczenia kleju. Wszystko po to by grać na czas i utrudniać ludziom dotarcie rano do pracy.
Jeżeli służby nie zmienią swojego podejścia do tego typu akcji, możemy dojść do paraliżu miasta. Ludzie będą spóźniać się do pracy, zaopatrzenie z dostawą itd.
“Ostatnie Pokolenie” żąda przekierowanie 100 procent funduszy z planowanej rozbudowy autostrad na rzecz transportu publicznego, a także o wprowadzenie biletu miesięcznego na regionalne przewozy za 50 złotych.
Ostatnie Pokolenie odpowiada także za takie działania jak oblaniu farbą pomnika warszawskiej Syrenki oraz zakłócenie koncertu w Filharmonii Narodowej. W poniedziałek rzeczniczka grupy, Michalina Czerwońska, tłumacząc przyczyny blokad, wskazywała na ignorowanie przez rząd wcześniejszych listów, petycji i demonstracji.
Zobacz nagrania:
❤️🔥 Trzeci dzień z rzędu ❤️🔥
Jesteśmy Ostatnim Pokoleniem. Jesteśmy na autostradzie do piekła. pic.twitter.com/49X5VTicwl
❤️🔥 Trzeci dzień z rzędu ❤️🔥
Jesteśmy Ostatnim Pokoleniem. Jesteśmy na autostradzie do piekła. pic.twitter.com/49X5VTicwl