Biła, przyduszała i rzucała synem. Matka skazana na 15 lat więzienia

3 godzin temu
Nie będzie zmiany wyroku w sprawie mieszkanki Warmii i Mazur skazanej na 15 lat więzienia za znęcanie się nad swoim kilkumiesięcznym dzieckiem, które doznało obrażeń zagrażających życiu. Sąd Najwyższy oddalił kasację obrońcy jako bezzasadną. Po uchyleniu uniewinnienia trwa proces ojca dziecka. PAP

Sąd Najwyższy oddalił kasację obrońcy matki skazanej na 15 lat więzienia za znęcanie się nad kilkumiesięcznym synem. Śledztwo wykazało, iż kobieta szarpała dziecko za ręce i nogi, uderzała w różne części ciała oraz głowę, przyduszała i rzucała nim.

Prokuratura Okręgowa w Olsztynie oskarżyła kobietę o to, iż długotrwale znęcając się ze szczególnym okrucieństwem nad kilkumiesięcznym synem, usiłowała pozbawić go życia. Według śledztwa od 2 maja do 27 czerwca 2022 roku wielokrotnie stosowała przemoc fizyczną wobec chłopca.

Zgodnie z ustaleniami śledztwa matka szarpała dziecko za ręce i nogi, uderzała w różne części ciała oraz głowę, przyduszała i rzucała nim. Te działania spowodowały liczne obrażenia, w tym złamania kończyn dolnych i górnych oraz rozległe obrażenia głowy.

Chłopiec został 27 czerwca 2022 roku przywieziony w stanie ciężkim na oddział intensywnej terapii szpitala w Olsztynie. Lekarze stwierdzili, iż obrażenia spowodowały ciężki uszczerbek na zdrowiu, realnie zagrażający życiu dziecka.

Zarzuty wobec ojca dziecka

Ojciec chłopca został oskarżony o zaniechanie opieki nad synem i pozostawienie go pod wyłączną opieką matki skłonnej do agresji. W ocenie prokuratury takim zachowaniem naraził dziecko na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Zarówno matka, jak i ojciec nie przyznali się do zarzutów podczas śledztwa. Kobieta twierdziła, iż nie wie, jak powstały obrażenia u dziecka.

Orzeczenia sądowe

Olsztyński sąd okręgowy skazał matkę na 15 lat więzienia, uznając iż działała z zamiarem ewentualnym zabójstwa. Orzekł też zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym przez 10 lat i zapłatę 100 tysięcy złotych zadośćuczynienia.

Ojca dziecka sąd pierwszej instancji uniewinnił, jednak Sąd Apelacyjny w Białymstoku jesienią 2024 roku uchylił to uniewinnienie. Sprawę przeciwko ojcu przekazano do ponownego rozpoznania w pierwszej instancji.

Obecnie sprawę ojca rozpoznaje Sąd Rejonowy w Szczytnie, gdzie proces trwa od maja. Podobnie jak poprzednie postępowania, odbywa się z wyłączeniem jawności ze względu na dobro małoletniego pokrzywdzonego.

Dziecko zostało małżonkom odebrane i przebywa w pieczy zastępczej.

Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału