
Rajskie wakacje zakończyły się niewyobrażalną tragedią. W jednym z hoteli w San Pedro w Belize znaleziono ciała trzech amerykańskich turystek. Jak narazie nie wiadomo w jaki sposób doszło do śmierci kobiet.
Martwe turystki w hotelu
W sobotę w jednym z hoteli w nadmorskim kurorcie San Pedro w Belize doszło do makabrycznego odkrycia. W hotelowym pokoju natrafiono na ciała trzech kobiet.
Wszystkie trzy zmarłe turystki to amerykanki marokańskiego pochodzenia. Miały 23, 24 i 26 lat.
Obsługa hotelu próbowała wejść do zajmowanego przez kobiety apartamentu już dzień wcześniej, jednak na prośby o otwarcie drzwi nie usłyszano żadnej odpowiedzi. Gdy sytuacja powtórzyła się następnego dnia obsługa weszła do pokoju używając uniwersalnego klucza. To wtedy pracownicy hotelu natknęli się na ciała zmarłych kobiet.
Sprawę śmierci turystek bada lokalna policja. Z zabezpieczonego monitoringu wynika, iż kobiety po wejściu do apartamentu w czwartek wieczorem nie opuściły już go. Na miejscu nie znaleziono śladów włamania.
Śledczy biorą pod uwagę możliwość, iż do zgonów doprowadziły narkotyki, gdyż kobiety znalezione zostały z pianą w ustach.
Ostateczną przyczynę śmierci Amerykanek ma pomóc ustalić zaplanowana sekcja zwłok.