Będzie zawiadomienie do prokuratury ws. Domańskiego? Przewodniczący PKW zabrał głos

3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl


- Jeden z przepisów przewiduje, iż o ile instytucja państwowa dochodzi do wniosku, iż popełniono przestępstwo, to z urzędu ma obowiązek zawiadomić organy ścigania - powiedział Sylwester Marciniak, zapytany o ewentualne złożenie zawiadomienia do prokuratury w sprawie ministra finansów. O co chodzi?
Briefing prasowy szefa PKW: Sylwester Marciniak przekazał, iż program poniedziałkowego posiedzenia Państwowej Komisji Wyborczej jest bardzo "bogaty i obszerny". Podkreślił także, iż PKW jest organem, który odpowiada za przeprowadzanie wyborów, a nie m.in. rozstrzyganie o ważności izb Sądu Najwyższego. Szef organu został również zapytany w poniedziałek 10 marca, czy PKW będzie optować za złożeniem zawiadomienia do prokuratury w sprawie ministra finansów Andrzeja Domańskiego o niedopełnienie obowiązków.


REKLAMA


Będzie zawiadomienie do prokuratury? - Musielibyśmy przeanalizować przepisy kodeksu postępowania karnego. Jeden z przepisów przewiduje, iż o ile instytucja państwowa dochodzi do wniosku, iż popełniono przestępstwo, to z urzędu ma obowiązek zawiadomić organy ścigania. Natomiast przewodniczący nie ma takiej kompetencji, aby podjąć samodzielnie taką decyzję. Dlatego jednym z punktów programu jest kwestia pisma pełnomocnika finansowego, który wskazuje, żeby zawiadomić organy ścigania, iż minister finansów nie wykonał uchwały PKW. O tym będzie dzisiaj dyskusja, ewentualnie będzie głosowanie - poinformował przewodniczący PKW.


Zobacz wideo Trzęsienie ziemi w PiS. Kaczyński prosi podatników o pieniądze


"Dojdziemy do anarchii": - Sąd Najwyższy rozpoznał skargę [PiS zaskarżyło decyzję PKW do SN, a ten przychylił się do tej skargi na początku grudnia - red]. W tym momencie wszystkie organy i instytucje państwowe powinny wykonać to orzeczenie, niezależnie czy podoba się działanie tego komitetu, sądu, bo inaczej dojdziemy do anarchii prawnej i będzie można kwestionować każde orzeczenie sądu - podkreślił Marciniak.
Pismo ministra finansów: Andrzej Domański 24 lutego skierował kolejne pismo do PKW, w którym napisał, iż "domaga się wyjaśnień" do decyzji PKW, mimo iż jak przekazał w poniedziałek Marciniak "otrzymał wszystkie odpisy protokołów, załączniki do protokołów". - Sytuacja nie ma odzwierciedlenia w kodeksie wyborczym, ponieważ przepisy nie przewidują wyjaśnień i wykładni. Uchwała zapadła i ona obowiązuje - dodał. - Zwracam uwagę, iż w sprawach sprawozdań finansowych minister finansów nie jest stroną postępowania przed PKW. Stronami są tylko komitety, partie polityczne, których dotyczą decyzje PKW - podkreślił Marciniak.


Decyzja PKW: Ostatecznie 30 grudnia PKW postanowiła wykonać postanowienie SN i przyjęła sprawozdanie PiS za ostatnie wybory. To o tej uchwale mówił niejednokrotnie Marciniak i podkreśla, iż ona obowiązuje, ponieważ tak stanowi orzeczenie SN. Jednocześnie organ zaznaczył w swojej uchwale, iż nie przesądza o statusie Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN. Komisja nie zajęła stanowiska w sporze o to, czy nieuznawana przez rząd, instytucje unijne i część środowiska prawniczego izba jest legalnym sądem.


Całą sprawę tłumaczymy tutaj: "Pieniądze dla PiS. Jest kolejny ruch ministra finansów".
Więcej informacji wkrótce.
Idź do oryginalnego materiału