Do pobicia doszło na początku września. Jak wynika z ustaleń śledczych, trzech mężczyzn zaatakowało przypadkowe osoby, powodując u nich obrażenia wymagające pomocy medycznej.
Dwóch sprawców udało się zatrzymać niemal natychmiast po zdarzeniu, natomiast trzeci, który próbował ukryć się przed organami ścigania, został schwytany dopiero 25 września.
Prokuratura zarzuciła im udział w pobiciu oraz spowodowanie naruszenia czynności narządów ciała pokrzywdzonych. To poważne przestępstwa, za które grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności, a w przypadku cięższych obrażeń – choćby więcej. Sąd Rejonowy w Ząbkowicach Śląskich, na wniosek prokuratora, zdecydował o zastosowaniu wobec dwóch z nich środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Oznacza to, iż spędzą najbliższe tygodnie w izolacji, czekając na dalsze decyzje prokuratury.
Trzeci z zatrzymanych, po złożeniu wyjaśnień, został objęty dozorem policyjnym. Będzie musiał raz w tygodniu stawiać się w jednostce policji, a dodatkowo nie może zbliżać się do współpodejrzanych, pokrzywdzonych ani jednego ze świadków na odległość mniejszą niż 100 metrów. Zakazano mu również jakiegokolwiek kontaktu z tymi osobami oraz opuszczania kraju.
Śledczy kontynuują pracę nad sprawą.
- W toku postępowania zabezpieczany jest monitoring z miejsca zdarzenia i okolicznych ulic, a także przesłuchiwani są świadkowie. Prokuratura zasięga również opinii biegłych z zakresu medycyny sądowej, którzy mają dokładnie określić charakter i stopień obrażeń odniesionych przez ofiary – poinformował Mariusz Pindera, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.
Sprawa pokazuje, jak ważna jest szybka reakcja służb i kooperacja świadków, dzięki którym udało się ustalić przebieg zdarzeń i zatrzymać sprawców. Teraz pozostaje czekać na wyniki śledztwa i decyzję sądu, który oceni, jak dotkliwe konsekwencje poniosą mężczyźni za swoje czyny.