Awaria dostawczego peugeota sparaliżowała pas na ulicy Chemików w Oświęcimiu. Mundurowi stanęli na wysokości zadania.
W środę 13 sierpnia tuż po godz. 13 motocykliści z wydziału ruchu drogowego przejeżdżali ul. Chemików w stronę ronda przy Fabrycznej i Olszewskiego. Zauważyli dostawczaka, który stanął na pasie i wstrzymywał ruch.
„Zabezpieczyli miejsce, włączyli sygnały, podeszli do kierowcy i zapytali, co się stało. Mieszkaniec powiatu chrzanowskiego wyjaśnił, iż skrzynia biegów odmówiła posłuszeństwa i nie da rady zjechać” – wyjaśnia aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu.
Policjanci nie czekali
Wspólnie z kierowcą przepchnęli peugeota na parking przy stacji paliw, a potem przejęli ręczną regulację ruchu, żeby rozładować tworzący się zator. Po kilku minutach auta znów płynnie pokonywały rondo, a właściciel spokojnie wezwał lawetę i podziękował mundurowym za wsparcie.
Ten epizod pokazuje, iż policjanci z drogówki robią znacznie więcej niż tylko wystawiają mandaty (jak niektórzy myślą). Patrol pomaga kierowcom w tarapatach, dba o bezpieczeństwo i jak najszybciej przywraca przejezdność.
Gdy auto odmawia posłuszeństwa, włącz światła awaryjne, ustaw trójkąt, załóż kamizelkę, spróbuj zjechać w bezpieczne miejsce, wezwij pomoc, a w razie potrzeby poproś policjantów o wsparcie.