Awantura po pogrzebie. Na miejsce przyjechało pięć radiowozów

2 godzin temu

Dantejskie sceny przed cmentarzem w Gorzowie Wielkopolskim. Po odbywającym się tam pogrzebie, jeden z żałobników, 83-letni mężczyzna, rzucił się na policjantów, którzy kontrolowali jednego z kierowców. Doszło do awantury. Na miejsce przyjechało kilka radiowozów. Funkcjonariusze zatrzymali agresywnego seniora.

Do zdarzenia doszło we wtorek przed południem na parkingu przed cmentarzem komunalnym w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie chwilę wcześniej odbywał się pogrzeb.

ZOBACZ: 40-latek z bronią chciał wmieszać się w tłum. Akcja policji w Warszawie

Po zakończeniu uroczystości policjanci zatrzymali do kontroli jednego z kierowców. Portal gorzowianin.com podaje, iż był to ksiądz, który wcześniej odprawiał mszę żałobną.

Funkcjonariusze sprawdzili trzeźwość mężczyzny oraz skontrolowali wyposażenie jego samochodu. Był trzeźwy, ale ponieważ nie posiadał gaśnicy, został ukarany mandatem.

Gorzów Wielkopolski. Awantura po pogrzebie. "83-latek krzyczał do policjantów"

Wtedy do policjantów podszedł jeden z żałobników. - 83-letni mężczyzna utrudniał interwencję, krzyczał do policjantów. Został poproszony o uspokojenie się i odejście, bo interwencja nie dotyczyła jego - powiedział w rozmowie z polsatnews.pl komisarz Grzegorz Jaroszewicz z KMP w Gorzowie Wielkopolskim.

Mężczyzna nie zamierzał jednak ustąpić. - Z jego strony pojawiła się agresja słowna, rzucił również w kierunku funkcjonariuszy banknot, w związku z czym policjanci poprosili mężczyznę o wylegitymowanie się - dodał.

ZOBACZ: Awantura na środku ruchliwej ulicy. Pijany 32-latek zaatakował policjantów

83-latek nie chciał tego zrobić. Zamiast tego stał się jeszcze bardziej agresywny i zaczął znieważać funkcjonariuszy.

Policjanci wezwali na miejsce posiłki. - Na miejscu zrobił się tłum, wiec policjanci wezwali na pomoc kolegów. Zjawiło się kilka radiowozów. Chodziło o zapewnienia bezpieczeństwa - wyjaśnia rzecznik KMP w Gorzowie Wielkopolskim.

To jednak nie uspokoiło sytuacji. - Ze strony 83-latka doszło do naruszenia nietykalności cielesnej jednego z policjantów - wyjaśnił komisarz Grzegorz Jaroszewicz.

Gorzów Wielkopolski. Mężczyzna rzucił się na policjantów

Na nagraniach z miejsca zdarzenia widać, iż gdy policjanci próbowali zakuć pobudzonego 83-latka w kajdanki, ten wyciągnął rękę i zrzucił okulary jednemu z funkcjonariuszy.

Chwilę później agresywny senior został obezwładniony przez kilku policjantów i zabrany do radiowozu. - Został przewieziony na komisariat. Po przeprowadzeniu czynności 83-latek został zwolniony do domu - przekazał policjant.

- W sprawie wszczęte zostało postępowanie ws. naruszenia nietykalności cielesnej policjanta. W najbliższych dniach 83-latek zostanie wezwany na komendę w celu wyjaśnienia sprawy - dodał.

ZOBACZ: Strzały podczas interwencji na Mokotowie. Napastnik nie żyje, policjanci w szpitalu

Komisarz Grzegorz Jaroszewicz zapewnił, iż policja dysponuje bogatym materiałem dowodowym w tej sprawie, bo cała sytuacja została zarejestrowana przez kamery na mundurach policjantów.

Zgodnie z artykułem 222 paragraf 1 kodeksu karnego, "kto narusza nietykalność cielesną funkcjonariusza publicznego lub osoby do pomocy mu przybranej podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo więzienia do lat 3".

WIDEO: Kogo PiS wystawi w wyborach? Wójcik o polityku, który "mógłby powalczyć"
Idź do oryginalnego materiału