Alvin Gajadhur w poniedziałek usłyszał trzy zarzuty w związku z „bezprawnym ujawnieniem wiadomości przeznaczonych wyłącznie na użytek służbowy”.
– Podejrzany Alvin G. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień – dodał prokurator.
Alvin Gajadhur usłyszał zarzuty
Dwa z nich dotyczą publikacji na platformie X (wcześniej Twitter – red.) treści wiadomości mailowej, wysłanej w lutym i marcu ubiegłego roku, przez ustalonego pracownika Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Według śledczych stanowiła wiadomość wewnętrzną.
Trzeci zarzut dotyczy pisma z kwietnia 2016 r. wysłanego przez ówczesnego dyrektora biura spraw wewnętrznych GITD do ówczesnego ministra infrastruktury i budownictwa. Również w tym przypadku – według prokuratury – była to wiadomość wewnętrzna, przeznaczona wyłącznie na użytek służbowy.
– Podejrzany Alvin G. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień – dodał prokurator.
Wiadmości dotyczył wydatków GITD
„Ujawnianie informacji w związku z wykonywaną funkcją opisane w art. 266 § 1 kk zagrożone jest karą grzywny, karą ograniczenia wolności albo więzienia do lat dwóch” – podano w komunikacie.
Wiadomości te dotyczyły m.in. sumy kosztów poniesionych przez GITD w związku z obecnością zaproszonych gości na galę 20-lecia Inspekcji Transportu Drogowego, a także kosztów poniesionych w związku z akcjami promocyjnymi.
Wydatki na obronność w krajach NATO. Niemcy mówią ile/Deutsche Welle