Ratowanie rannych pod ostrzałem wroga często przebiega w warunkach ekstremalnego zmęczenia, ciemnościach i dalekich od komfortu. Przekonali się o tym Lubuscy kontrterroryści wraz z kontrterrorystami z Gorzowa i Szczecina, medykami z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz podmiotów prywatnych, którzy przyjechali na poligon w Wędrzynie. Takich obrazków nie ogląda się na co dzień.
Praca „specjalsów” to nie kaszka z mleczkiem
Policyjni kontrterroryści to funkcjonariusze, którzy biorą udział w najbardziej niebezpiecznych i ryzykownych działaniach. Niejednokrotnie towarzyszy im przy tym poważne zagrożenie dla zdrowia, a choćby życia. W nadzwyczajnych warunkach, w jakich zwykle przychodzi im pracować najważniejsze jest szybkie i skuteczne udzielanie pomocy medycznej osobom rannym. Najbardziej ekstremalnymi realiami do podejmowania działań są warunki bojowe, kiedy prowadzony jest ostrzał. W takich sytuacjach nie ma mowy o profesjonalnym działaniu bez wcześniejszych, skrupulatnych szkoleń.
Poligon doświadczalny
Lubuscy kontrterroryśc już po raz drugi zorganizowali specjalne ćwiczenia z zakresu udzielania przedszpitalnej pomocy medycznej w warunkach bojowych. 9 maja na poligonie wojskowym w Wędrzynie szkoliło się łącznie około 40 funkcjonariuszy z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Gorzowie Wielkopolskim i Szczecinie, a także medyków z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz podmiotów prywatnych. Całe przedsięwzięcie odbywało się w kooperacji z Centrum Operacyjnym Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz Centralnym Pododdziałem Kontrterrorystycznym Policji „BOA”.
Pomoc poszkodowanym, gdy wokół świszczą kule
Ćwiczenia bazując na założeniach Medycyny Pola Walki (TCCC – Tactical combat casualty care) obejmowały kilka scenariuszy, którym towarzyszył wspólny cel – ratowanie ludzkiego życia. Policjanci i medycy udzielali pomocy osobom rannym w bardzo niebezpiecznych warunkach, np. pod ostrzałem wroga. Mundurowi musieli zrealizować postawione przed nimi zadania bojowe, zadbać o bezpieczeństwo medyków i umożliwić im skuteczne działanie. Dzięki wykorzystaniu śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, policyjnego lekkiego transportera opancerzonego, a także zaawansowanego sprzętu służącego do pozoracji medycznej, ćwiczenia wyglądały bardzo realistycznie.
Polecamy
Trwają poszukiwania zaginionego Mieczysława Haczka. Ratownicy prowadzą akcję z lądu, wody i powietrza
Poszukiwania zaginionego Mieczysława Haczka z Kęszycy Leśnej przez cały czas trwają. Policjanci wszystkich pionów, strażacy, ratownicy wodni, grupy poszukiwawcze, Wojsko Obrony Terytorialnej...
Czytaj więcej