Na krakowskim lotnisku interweniowali funkcjonariusze straży granicznej. Agresywny pasażer stwarzał problemy. Konieczne było użycie wobec niego środków przymusu bezpośredniego.
Interwencja miała miejsce na płycie lotniska Kraków Airport i dotyczyła pasażera, który został niedopuszczony do lotu do Dublina, nie stosował się do pleceń i nie chciał opuścić stanowiska postojowego.
Mężczyzna zachowywał się agresywnie
Jak podają strażnicy graniczni, mężczyzna nie stosował się do poleceń wydawanych przez funkcjonariuszy, zachowywał się agresywnie, wyczuwalna była od niego silna woń alkoholu. Wobec zaistniałej sytuacji zastosowano środki przymusu bezpośredniego w postaci siły fizycznej i technik transportowych.
Po przeprowadzeniu badania na zawartość alkoholu, okazało się, iż mężczyzna ma wynik pozytywny 1,48 mg/dm3 w wydychanym powietrzu co daje w przeliczeniu około 3,11 promila alkoholu we krwi. Awanturnika przekazano jego żonie a po wytrzeźwieniu za dwa dni będzie się musiał osobiście stawić w PSG w Krakowie-Balicach gdzie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności za popełnione wykroczenie.
Zobacz także:
Funkcjonariusze zatrzymali radiowóz i ruszyli na pomoc
Lotnisko. Przeprowadzono badania nawierzchni drogi startowej