Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności tragicznego zdarzenia, do którego doszło dziś przed południem w Sanoku. Agresywny mężczyzna zamknął się w mieszkaniu ze swoją matką. Istniało również podejrzenie, iż mógł odkręcić kurki z gazem. Gdy podjęto decyzję o wejściu do środka mężczyzna zaatakował ostrym narzędziem dwóch policjantów i strażaka. Policjanci użyli środków przymusu bezpośredniego, a gdy to nie poskutkowało użyli broni służbowej. Mimo reanimacji życia mężczyzny nie udało się uratować. W mieszkaniu policjanci znaleźli ciało kobiety.