Agresywne stado zaatakowało pielgrzymów.

1 tydzień temu
Trasy pielgrzymkowe zwykle kojarzą nam się z radosną grupą ludzi, którzy w dobrej atmosferze zmierzają do wyznaczonego sobie celu. Często trasy są wymagające, realizowane są kilka dni i trzeba mierzyć się z różnymi przeciwnościami. Mało kto jednak spodziewa się, iż w czasie modlitwy zostanie napadnięty przez stado agresywnych krów. Do takiej sytuacji doszło kilka dni temu w Hiszpanii.
W południowo - zachodniej Hiszpanii położone jest miasto Santiago de Compostela. Tłumy pielgrzymów przemierzają trasę Camino de Stantiago - tak zwana Droga Świętego Jakuba - aby dotrzeć do sanktuarium znajdującego się w mieście u podnóża Gór Kantabryjskich, z którego słynie tamten rejon. W sobotę 4 maja 2024 roku również nie brakowało pielgrzymów, którzy ochoczo podjęli tę trasę. Ich wyprawa nie zakończyła się jednak pomyślnie.
REKLAMA


Zobacz wideo Magda Pyznar o samodzielnym wychowywaniu córki. "Czasem czuję się samotna"


Szlak świętego Jakuba. Pielgrzymi zostali zaatakowani przez rozwścieczone zwierzę
W miejscowości Cañada Real de la Plata - oddalonej o niecały kilometr od Navarredonda de Salvatierra, którą przecina szlak na trasie do sanktuarium świętego Jakuba - dwóch turystów stanęło oko w oko z agresywnym zwierzęciem. Pielgrzymi w wieku 64 i 69 lat zostali ranni w wyniku ataku krowy przebywającej w tym czasie na pastwisku. Hiszpańskie media podają, iż zwierze zaatakowało, ponieważ czuło się zagrożone, kiedy turyści przemierzali pobliski szlak. Krowa ruszyła impulsywnie w ich kierunku. Na miejsce wezwano dwie karetki pogotowia. Jeden z poszkodowanych został przetransportowany śmigłowcem, ponieważ jego stan był krytyczny. Druga osoba trafiła do szpitala karetką. Obydwaj znajdują się na terenie placówki w Salamance. Na trasie jednak znajdowało się więcej osób. Służby ratunkowe miały przed sobą szereg różnorodnych działań, aby w pobliżu terenu, na którym grasowała rozwścieczona krowa, znów można było bezpiecznie funkcjonować.


Santiago de Compostela: Pielgrzymka zakończyła się tragedią. Dwie osoby trafiły do szpitala
Pozostałe osoby, które znajdowały się w tym czasie na trasie, w miarę możliwości zaczęły uciekać. Wielu wspięło się na drzewo i oczekiwało nadejścia pomocy. Kiedy na miejscu pojawiły się służby, pomogły pielgrzymom powrócić na trasę. Okazuje się, iż to nie pierwszy taki incydent na terenie Hiszpanii. Problem agresywnych krów zaczyna pojawiać się coraz częściej. I choć trasa pielgrzymkowa jest przepiękna i lekka, tego typu sytuacje mogą się zdarzać. Szlak łącznie liczy 930 km i dzieli się na 32 etapy. Znaczna liczba turystów podejmuje tę trasę w punkcie Saint-Jean-Pied-de-Port, leżącym we Francji. Na terenie Polski organizowane są autobusy z Warszawy, które dojeżdżają bezpośrednio do miejscowości, gdzie znajduje się sanktuarium. Dzieląca obydwa miasta odległość wynosi 2430 kilometrów.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału