
48-letni Rafał G., który 11 czerwca zaatakował pielęgniarza podczas badań w szpitalu na kieleckim Czarnowie, usłyszał już zarzuty. Mężczyzna odpowie nie tylko za napaść, ale i za obelżywe zachowanie.
O tej sprawie pisaliśmy TUTAJ. 48-latek, który później "wydmuchał" 2.6 promila alkoholu, trafił na SOR i zachowywał się bardzo agresywnie.
– W trakcie wykonywania czynności związanych z poddaniem go badaniom, zaczął on znieważać dwóch pielęgniarzy słowami powszechnie uznanymi za obelżywe. Zaatakował fizycznie jednego z nich powodując obrażenia w postaci między innymi złamania kości śródręcza. Mężczyzna został następnie zatrzymany przez funkcjonariuszy policji – mówi Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach.
Wczoraj, 12 czerwca prokurator przestawił Rafałowi G. dwa zarzuty: po pierwsze znieważania funkcjonariusza publicznego podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych i naruszenia jego nietykalności cielesnej oraz spowodowania obrażeń ciała. Po drugie: znieważenia kolejnego funkcjonariusza publicznego podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych.
– Przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się do popełnienia obu zarzuconych mu czynów. Prokurator zastosował wobec niego wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, zakazu zbliżania się do pokrzywdzonych, poręczenia majątkowego i zakazu opuszczania kraju – dodaje Prokopowicz.
Za fizyczny atak na pielęgniarza mężczyźnie grozi do pięciu lat za kratkami, a za znieważanie: do roku.
- zarzuty
- atak
- agresja
- SOR
- szpital