Adam Z. zabrał głos po wyroku sądu. "To może potrwać jeszcze rok albo dwa"

21 godzin temu
- Te dziewięć, czy tam osiem i pół lat, może mówię to trochę nad wyraz, ale zrujnowały mi życie - powiedział Adam Z. tuż po tym jak Sąd Okręgowy w Poznaniu uniewinnił go od zarzutu zabójstwa z zamiarem ewentualnym Ewy Tylman. Dziennikarz TVN24 zapytał Adama Z., co wydarzyło się tamtego wieczoru, gdy widział Ewę po raz ostatni.
Idź do oryginalnego materiału