
Do kradzieży dwóch rowerów doszło w marcu 2025 r. na jednym z osiedli na terenie Namysłowa. Jak relacjonował poszkodowany, zostawił swoje jednoślady w stojaku przed blokiem. Gdy wrócił, rowerów już nie było.
Okazało się, iż sprawcami są dwaj bracia w wieku zaledwie 9 i 10 lat. Chłopcy zostali przesłuchani w obecności opiekuna i przyznali się do winy. Jeden z rowerów oddano do biura rzeczy znalezionych, a drugi po interwencji rodziców trafił z powrotem do komendy. Oba pojazdy wróciły już do właściciela.
Sprawa trafi teraz do sądu rodzinnego, który zdecyduje o odpowiednich środkach wychowawczych wobec nieletnich chłopców.

Rowery stały przy stojaku pod blokiem

O losie nieletnich złodziei zdecyduje teraz sąd rodzinny
Jaką decyzję może podjąć sąd rodzinny?
Jak przypomina policja, sąd rodzinny ma do dyspozycji wiele narzędzi: od upomnienia, przez obowiązek przeproszenia pokrzywdzonego czy naprawienia szkody, po objęcie nadzorem kuratora, a w szczególnych przypadkach skierowanie do ośrodka wychowawczego lub zakładu poprawczego.
„Nawet młody wiek nie zwalnia z odpowiedzialności. Przypominamy: edukacja, rozmowa i przykład dorosłych mają ogromne znaczenie w zapobieganiu takim sytuacjom” — podkreślają policjanci z opolskiej komendy.