77-latek z USA zabił dwóch aktywistów, bo… blokowali drogę

5 miesięcy temu

Jak ustaliło CNN, aktywiści podczas demonstracji blokowali drogę, co rozsierdziło starszego mężczyznę. Na nagraniach widać, jak napastnik zbliża się z bronią krótką do manifestujących i nagle strzela do nich, pozbawiając obu życia. Poniżej przedstawiamy nagranie z tego zdarzenia:

Currently, there are protest Nation wide in Panama against the government.
Many roads have been blocked preventing people from traveling freely and holding up food supplies causing super markets to run out of food.
In this case, the road was blocked by teachers on strike. The… pic.twitter.com/zEbFttx3ie

— Luke L (@lukeluktor) November 9, 2023

Przeciwko czemu protestowali

Lokalne media podały, iż sprawca został zatrzymany, a w najbliższym czasie ma usłyszeć zarzuty. Do tragedii doszło podczas demonstracja, która rozpoczęła się w reakcji na kontrowersyjny kontrakt na wydobycie miedzi, jaki władze Panamy podpisały ze spółką-córką kanadyjskiego koncernu First Quantum Minerals. Na mocy tej umowy ma powstać kopalnia odkrywkowa miedzi. Aktywiści mają obawy, iż przyniesie to ogromne szkody środowiskowe, chociażby problem z dostępem do wody pitnej, kolejnym powodem do niepokoju jest wyprzedaż majątku narodowego.

Narracja skrajnej prawicy

Zdumiewać może to, iż w mediach społecznościowych można natknąć się na bulwersującą narrację skrajnej prawicy, która relatywizuje i bagatelizuje zachowanie sprawcy zbrodni. Skrajni prawicowcy uważają, iż aktywiści, którzy są dla nich „ekooszołomami”, mieli być „nachalni”.

Idź do oryginalnego materiału