Prokuratura Okręgowa w Zamościu oskarżyła 58-latka o zabicie byłej żony w lipcu 2024 r. w Biłgoraju.
O skierowaniu aktu oskarżenia w tej sprawie poinformował we wtorek (17.06) rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu Rafał Kawalec. Według ustaleń 58-latek zadał swojej byłej żonie kilkadziesiąt ciosów nożem. Śledczy oskarżyli go również o sprowadzenie zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach. Ustalili, iż mężczyzna odkręcił zawór pieca gazowego i rozlał w piwnicy benzynę. Doprowadziło to do ulatniania się gazu i stwarzało realne zagrożenie eksplozją lub pożarem, a także zawaleniem się budynku mieszkalno-usługowego przy ul. Kościuszki w Biłgoraju – przekazała Polska Agencja Prasowa.
Mężczyzna nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. Tłumaczył się konfliktem z byłą żoną o charakterze majątkowym i obyczajowym. Miał nie pamiętać szczegółów zdarzenia. Wykluczył, by ktoś inny brał udział w zdarzeniu.
– Po tym zdarzeniu zamierzał odebrać sobie życie, ale został powstrzymany przez córkę. Z obrażeniami trafił do szpitala – dodał rzecznik.
Według relacji oskarżonego piecyk gazowy musiał mieć usterkę techniczną, ale mężczyzna ostatecznie odmówił w tym kontekście składania wyjaśnień.
Z opinii psychiatrów i psychologa wynika, iż w czasie popełnienia przestępstwa 58-latek był zdolny do rozumienia znaczenia czynów, ale znacznie ograniczoną miał zdolność kierowania swoim postępowaniem.
Mężczyzna przebywa w areszcie. Grozi mu dożywocie.
Polska Agencja Prasowa / RL / opr. ToMa
Fot. TsF / archiwum RL