37-latek zaatakowany przez nożownika umierał na oczach córki. Nikt nie ruszył z pomocą

1 rok temu
Nikt nie powinien doświadczyć tego, co spotkało rodzinę Paula Schmidta z Kanady. W minioną niedzielę (26 marca) 37-latek wybrał się na zwyczajny spacer ze swoją narzeczoną oraz maleńką córeczką i już z niego nie wrócił. Został brutalnie zaatakowany nożem przez mężczyznę, któremu ośmielił się zwrócić uwagę. Co gorsze, żaden ze świadków dramatu nie ruszył mu na pomoc, skupiając się na filmowaniu jego ostatnich chwil, a te później mógł zobaczyć w sieci cały świat.
Idź do oryginalnego materiału