34-latek zatrzymany za przywłaszczenie znalezionego portfela obywatela Zimbabwe

Policjanci z rzeszowskiej komendy zatrzymali 34-letniego mężczyznę, który przywłaszczył sobie portfel znaleziony w autobusie komunikacji miejskiej. Podejrzany nie tylko zabrał cudze mienie, ale również próbował płacić kartą bankomatową należącą do pokrzywdzonego.

Zgłoszenie kradzieży przez obywatela Zimbabwe

W niedzielne popołudnie na komendę miejską w Rzeszowie zgłosił się mieszkający w mieście obywatel Zimbabwe. Mężczyzna poinformował funkcjonariuszy, iż wcześniej w autobusie miejskim utracił portfel zawierający dokumenty i karty płatnicze.

Pokrzywdzony przekazał również niepokojącą informację – nieznana mu osoba próbowała płacić jego kartą za drobne zakupy w kilku sklepach na terenie Rzeszowa. Policjanci natychmiast przyjęli zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.

Śledztwo prowadzone przez kryminalnych

Sprawą zajęli się funkcjonariusze wydziału kryminalnego rzeszowskiej komendy. W toku ustaleń kryminalni dotarli do 34-letniego mieszkańca powiatu rzeszowskiego, który okazał się być sprawcą.

Ustalono, iż mężczyzna znalazł pozostawiony w autobusie portfel, jednak nie poinformował nikogo o tym fakcie. Zamiast tego postanowił przywłaszczyć sobie cudze mienie i próbował wykorzystać znalezione karty płatnicze do robienia zakupów w sklepach.

Zatrzymanie i zarzuty

34-latek został zatrzymany przez policjantów. - Już podczas wstępnego rozpytania przyznał się do zaboru mienia, tłumacząc okoliczności, w jakich wszedł w posiadanie portfela - informuje rzeszowska Policja.

Funkcjonariusze wydziału dochodzeniowo-śledczego zebrali pełny materiał dowodowy w sprawie. Na tej podstawie przedstawili podejrzanemu dwa zarzuty:

• przywłaszczenia cudzego mienia
• posłużenia się dokumentem innej osoby stwierdzającym jej prawa majątkowe

Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu i skorzystał z prawa do złożenia wyjaśnień.

Grozi mu do 5 lat więzienia

Za popełnione przestępstwa kodeks karny przewiduje karę więzienia do lat 5. O ostatecznym wymiarze kary zadecyduje sąd, przed którym 34-latek będzie musiał odpowiedzieć za swoje czyny.

Sprawa przypomina o obowiązku zgłaszania znalezionych rzeczy odpowiednim służbom. Przywłaszczenie cudzego mienia, choćby znalezionego przypadkowo, stanowi przestępstwo zagrożone surową karą.