O tym oszustwie Komenda Miejska Policji w Zamościu poinformowała 14 października.– 33-latek z Zamościa, składając zawiadomienie o dokonanym na jego szkodę oszustwie, wyjaśnił, iż za pośrednictwem komunikatora Messenger napisał do niego kolega, prosząc o opłacenie zamówienia dzięki kodu Blik. Prośbę uzasadnił wykorzystanym już limitem płatności – informuje podkomisarz Dorota Krukowska-Bubiło, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.Złamane zabezpieczeniaNiczego nie podejrzewając, 33-letni mężczyzna wygenerował i przekazał kod Blik na 1000 złotych.– Po chwili „kolega” ponownie poprosił o kody. Mieszkaniec Zamościa, przekonany, iż pomaga koledze, wygenerował i przekazał kolejne kody. Łącznie przekazał ich kilka na kwotę 2450 złotych. Kiedy prośba powtórzyła się, postanowił zweryfikować rozmówcę. Zadzwonił do kolegi, który, zdziwiony opowiadaną sytuacją, sprawdził swoje konto na portalu społecznościowym. Okazało się, iż ktoś przełamał zabezpieczenia jego konta i rozesłał do znajomych wiadomości, próbując wyłudzić pieniądze. 41-letni właściciel konta natychmiast zareagował, odzyskał dostęp do portalu i umieścił post, ostrzegając znajomych – mówi oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.Oszustwo „na znajomego z Facebooka”Oszukany mężczyzna poszedł do banku z nadzieją, iż może uda się wycofać transakcje, jednak było już za późno. Pieniądze zostały wypłacone.– Oszuści działający metodą „na znajomego z Facebooka” włamują się na konta społecznościowe przypadkowych osób. Następnie, podszywając się pod właściciela konta, rozsyłają do jego znajomych wiadomość z prośbą o szybką pożyczkę poprzez udostępnienie kodu Blik. Jednocześnie zapewniają, iż gwałtownie oddadzą pieniądze. W tego typu sytuacjach nie należy działać pochopnie i trzeba upewnić się, czy nie jest to próba oszustwa. Kontakt osobisty lub telefoniczny ze znajomym zweryfikuje, czy rzeczywiście to on potrzebuje naszej pomocy – radzi policjantka z Zamościa.Przeczytaj: Policjanci nakarmili głodne dziecko. Pijani rodzice zatrzymani