Kolejny dzień realizowane są poszukiwania Bartłomieja Blachy , który uciekł ze szpitala psychiatrycznego w Radecznicy. Mężczyzna jest podejrzany o podwójne zabójstwo. W akcji poszukiwawczej bierze udział 300 policjantów, z udziałem policyjnego śmigłowca i psów tropiących. Uciekinier jest poszukiwany na terenach powiatu zamojskiego i biłgorajskiego.
Od poniedziałku (07.10) realizowane są poszukiwania Bartłomieja Blachy, który dozorowany przez służbę więzienną uciekł ze szpitala psychiatrycznego w Radecznicy.
W działania zaangażowanych jest około 300 funkcjonariuszy. Uciekiniera szukają policjanci z komend w Zamościu i Biłgoraju, funkcjonariusze Oddziału Prewencji Policji w Lublinie, a także z innych garnizonów. Wsparcia udzielają również policjanci Zespołu Poszukiwań z Komendy Głównej Policji oraz funkcjonariusze Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób zaginionych z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Mężczyzny poszukują także funkcjonariusze służby więziennej.
Poszukiwania uciekiniera prowadzone są zarówno z lądu jak i powietrza, na terenach powiatu zamojskiego i biłgorajskiego. W działaniach poszukiwawczych wykorzystywany jest policyjny śmigłowiec oraz psy służbowe. Funkcjonariusze przeczesują lasy i miejscowości w tych powiatach. Na drogach, policjanci kontrolują pojazdy sprawdzając czy nie podróżuje w nich poszukiwany. Weryfikowane są także informacje, na temat miejsca przebywania 34-latka przekazywane policji, przez osoby postronne.
Przypominamy, iż Bartłomiej Blacha jest podejrzany o podwójne zabójstwo, do którego doszło w lipcu bieżącego roku na terenie powiatu biłgorajskiego. Mężczyzna został wówczas tymczasowo aresztowany i przebywał w Zakładzie Karnym w Zamościu, do szpitala w Radecznicy trafił w związku z próbą samobójczą.
Rysopis Bartłomieja Blachy:
– wzrost 179 centymetrów,
– niebieskie oczy,
– włosy krótkie blond.
W czasie ucieczki ubrany był w czarny dres, z szarymi wstawkami na spodniach i rękawach bluzy.
W razie zauważenia poszukiwanego, policja prosi o nie podejmowanie samodzielnych prób zatrzymania mężczyzny. Należy jak najszybciej zadzwonić pod numer 112 lub skontaktować się z najbliższą jednostką policji i poinformować gdzie i o której widzieliśmy podejrzanego.
Policja apeluje jednocześnie, aby nie przyjeżdżać z ciekawości w miejsca, w których realizowane są poszukiwania, bowiem zakłóca to pracę mundurowych.
Źródło informacji i fot.: KMP Zamość