30-latka ukradła defibrylator i ukryła go w domu

wbijamszpile.pl 2 tygodni temu

Policjanci z Bytowa przyjechali do 30-letniej kobiety, by doprowadzić ją do aresztu za wcześniejsze przewinienia. Zaskoczona ich wizytą, sama przyznała się, iż ukradła defibrylator, myśląc, iż funkcjonariusze przyszli właśnie w tej sprawie. Sprzęt znajdował się w jej mieszkaniu, rozkręcony na części. Twierdziła, iż nie pamięta powodu kradzieży, bo była pod wpływem narkotyków. Nieświadoma wydała się sama Patrol interwencyjny przybył do mieszkania kobiety, aby wykonać sądowy nakaz jej zatrzymania. Nie była świadoma, iż jest poszukiwana. Widząc funkcjonariuszy, od razu pomyślała, iż chodzi o skradziony defibrylator i zaczęła się tłumaczyć. W ten sposób sama dostarczyła dowodów przeciwko sobie. Policjanci znaleźli w jej

Idź do oryginalnego materiału