29 lat temu w Paryżu doszło do zamachu bombowego

29 lat temu, 3 grudnia 1996 roku w Paryżu doszło do zamachu bombowego w pociągu linii RER B na stacji Port-Royal, w godzinach wieczornego szczytu. Na południowym torze eksplodował improwizowany ładunek wybuchowy ukryty w wagonie, powodując śmierć 4 osób – dwóch obywateli Francji, Marokańczyka i Kanadyjczyka – oraz raniąc ponad 90 pasażerów.

Po zamachu francuskie władze ponownie uruchomiły ogólnokrajowy plan bezpieczeństwa Vigipirate, wzmacniając patrole policji i wojska w kluczowych miejscach publicznych oraz prowadząc wyrywkowe kontrole w całym kraju. Śledztwo nie doprowadziło do ustalenia konkretnych sprawców; choć śledczy podejrzewali związek ze Zbrojną Grupą Islamską Algierii, odpowiedzialną za wcześniejsze zamachy we Francji, atak na Port-Royal nigdy nie został oficjalnie przypisany żadnej organizacji.