25-letni strażak nie żyje, winnego wciąż nie ma. Górale oburzeni
Zdjęcie: Marek Podmokły
Minęły dwa miesiące od śmierci 25-letniego Pawła - strażaka ochotniczej straży pożarnej w Białym Dunajcu. Okoliczności śmierci młodego mężczyzny pozostają niejasne, a prokuratura przez cały czas nie postawiła nikomu zarzutów. Okoliczni mieszkańcy zaczynają snuć podejrzenia.