24-latek stracił prawie 3000 zł. Oszust podszył się pod jego znajomą i wyłudził kody BLIK

3 godzin temu

Prosta wiadomość na komunikatorze wystarczyła, by mieszkaniec powiatu wieruszowskiego dał się nabrać na dobrze znany schemat „na BLIK-a”. 24-latek był przekonany, iż pisze ze swoją znajomą proszącą o pomoc przy opłaceniu zamówienia. Gdy sprawdził sprawę telefonicznie, było już za późno — pieniądze zniknęły z jego konta.

Jak przekazuje st. asp. Piotr Siemicki z wieruszowskiej policji, nieznany sprawca podszył się pod kobietę i poprosił o kody BLIK. – Zgłaszający wygenerował w aplikacji mobilnej swojego banku dwa kody BLIK, które następnie przekazał nadawcy wiadomości i potwierdził transakcje. W wyniku tego pokrzywdzony stracił pieniądze w kwocie kilku tysięcy złotych – informuje policjant.

Do zdarzenia doszło 29 listopada 2025 roku. Dopiero po kontakcie z prawdziwą znajomą mężczyzna dowiedział się, iż jej konto w mediach społecznościowych zostało wcześniej przejęte przez oszusta i nie prowadziła z nim żadnej korespondencji.

Policja przypomina, iż tego typu ataki przez cały czas są bardzo częste w powiecie wieruszowskim i całym regionie. Warto zabezpieczyć swoje konta i wyrobić sobie nawyk krótkiej weryfikacji, zanim zatwierdzi się jakąkolwiek transakcję.

St. asp. Siemicki podkreśla najważniejsze zasady bezpieczeństwa: – Apelujemy o ostrożność i weryfikowanie próśb o pieniądze kierowanych przez media społecznościowe. jeżeli otrzymasz podejrzaną wiadomość, zadzwoń do nadawcy i upewnij się, iż to naprawdę on prosi o pomoc.

Policja radzi także, aby:

  • korzystać z dwuskładnikowego uwierzytelniania w mediach społecznościowych,
  • potwierdzać tożsamość osób piszących w sprawach finansowych, najlepiej telefonicznie,
  • dokładnie sprawdzać dane transakcji przed jej zatwierdzeniem,
  • chronić telefon i PIN do aplikacji bankowej.

Na koniec mundurowi zostawiają prostą zasadę, która mogłaby uchronić 24-latka przed stratą: zanim komukolwiek prześlesz kod BLIK, upewnij się, iż to naprawdę Twój znajomy potrzebuje wsparcia. Jedna krótka rozmowa potrafi oszczędzić sporo pieniędzy i stresu.

Idź do oryginalnego materiału