24 lata temu, 11 września 2001 roku, doszło do największego w dziejach zamachu, w którym zginęło niemal trzy tysiące ludzi. Członkowie islamskiej organizacji terrorystycznej Al-Kaida porwali cztery samoloty pasażerskie, z których dwa uderzyły w budynki World Trade Center na Manhattanie w Nowym Jorku, a jeden spadł na gmach Pentagonu w Arlington w stanie Wirginia. Czwarta maszyna miała prawdopodobnie trafić w Biały Dom, jednak dzięki akcji pasażerów, którzy podjęli walkę z porywaczami, rozbiła się w Pensylwanii.
Runęły dwie wieże WTC, zawaliło się jedno skrzydło Pentagonu. Zginęło niemal trzy tysiące osób, wśród nich sześcioro Polaków, a tysiące ludzi zostało rannych. Podczas akcji ratunkowej po zamachu śmierć poniosło kilkuset strażaków i policjantów.
Identyfikacja trwa do dziś
Ustalając liczbę ofiar i ich tożsamość, po raz pierwszy w historii na masową skalę posłużono się badaniami materiału genetycznego, które były jedynym sposobem identyfikacji szczątków ofiar. Ich badania realizowane są do dziś, a na rezultaty testów wciąż czekają rodziny ofiar.
W sierpniu 2025 władze Nowego Jorku poinformowały, iż udało się zidentyfikować kolejne trzy ofiary zamachów - Ryana Fitzgeralda, 26-latka, który był pracownikiem jednego z biur w WTC, 72-letnią Barbarę Keating, znajdującą się na pokładzie jednego z samolotów, które uderzyły w wieże, oraz kobietę, której personaliów na prośbę rodziny nie upubliczniono. Tym samym nowojorskie służby medyczne do tej pory zidentyfikowały szczątki 1653 ofiar. Ponad 1100 wciąż czeka na identyfikację.
W latach bezpośrednio po ataku dokonywano setek identyfikacji, w tej chwili są one znacznie rzadsze. Szczątki ulegały degradacji w gruzach przez tygodnie po atakach, pozostawiając mniej DNA do ekstrakcji. Od tamtego czasu kryminalistyka znacznie się jednak rozwinęła, co umożliwiło pobranie DNA z "trudnych próbek".
Ataki na WTC i Pentagon były bezpośrednią przyczyną ogłoszenia przez amerykańskiego prezydenta George'a Busha wojny z terroryzmem. Na całym świecie zaostrzono też środki bezpieczeństwa, między innymi na lotniskach, a wiele państw wprowadziło ustawy antyterrorystyczne. Przywódca Al-Kaidy - Osama bin Laden - po latach poszukiwań został zabity przez amerykańskie oddziały specjalne w 2011 roku w Pakistanie.