19 przekroczeń przestrzeni powietrznej Polski, drony po raz pierwszy z Białorusi

3 godzin temu

Podczas środowego wystąpienia w Sejmie premier Donald Tusk przedstawił szczegóły nocnego incydentu z udziałem rosyjskich dronów. Jak poinformował, w sumie służby odnotowały 19 przekroczeń polskiej przestrzeni powietrznej, a po raz pierwszy atak pochodził nie od strony Ukrainy, ale z Białorusi.

Prowokacja na dużą skalę

Premier zaznaczył, iż liczba 19 precyzyjnie namierzonych przekroczeń nie jest ostateczna, a do opinii publicznej podawane są jedynie dane potwierdzone. Tusk dodał, iż choć nie ma powodów, by mówić o stanie wojny, obecna prowokacja jest znacznie groźniejsza z punktu widzenia Polski niż dotychczasowe ataki.

Szef rządu przekazał, iż nie odnotowano żadnych ofiar ani rannych. Trwa poszukiwanie i identyfikacja szczątków zestrzelonych dronów. Premier zaapelował do mieszkańców, by nie zbliżać się do fragmentów maszyn i natychmiast zgłaszać je odpowiednim służbom.

Skala operacji

Pierwsze naruszenie przestrzeni powietrznej odnotowano około godz. 23:30 we wtorek, ostatnie około 6:30 w środę. Premier podkreślił, iż operacja trwała całą noc.

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych podjęło natychmiast działania po otrzymaniu informacji o nocnym ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. Systemy radiolokacyjne śledziły kilkanaście obiektów, a w przypadku zagrożenia Dowódca Operacyjny RSZ zdecydował o neutralizacji dronów.

Nowe szczątki w województwie lubelskim

W środę odnaleziono fragmenty dronów w kolejnych trzech miejscowościach regionu – Krzywowierzba-Kolonia, Wyhalew i Wohyń. Wcześniej szczątki maszyn znaleziono w Czosnówce, Cześnikach i Wyryki-Wola. Rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Lublinie Beata Syk-Jankowska poinformowała, iż na miejscu pracują doświadczeni prokuratorzy, a fragmenty spadły na pola uprawne.

Gotowość i kooperacja sojusznicza

Premier Donald Tusk poinformował, iż w związku z nocnym naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej konsultacje z sojusznikami przybrały już charakter formalnego wniosku o uruchomienie artykułu 4 Traktatu Północnoatlantyckiego (NATO). Oznacza to, iż Polska oficjalnie zgłosiła potrzebę konsultacji w ramach sojuszu w sprawie zagrożenia bezpieczeństwa państwa, co podkreśla powagę sytuacji.

Idź do oryginalnego materiału