18-latek urządził masakrę w szkole w Kadzidle. Teraz tak tłumaczy się przed sądem
Zdjęcie: Albert G. przed sądem odpowiada za atak nożem w szkole w Kadzidle na Mazowszu.
Gdy brutalnie zaatakował szkołę w Kadzidle (woj. mazowieckie), był zamaskowany i trzymał nóż w ręku. Dziś, na sali sądowej, Albert G. (18 l.) ma na rękach i nogach kajdanki, połączone łańcuchem. Nosi też czerwony kombinezon przeznaczony dla niebezpiecznych przestępców. Podczas pierwszej rozprawy częściowo przyznał się do popełnienia zbrodni, tłumacząc swoje działania traumatycznym dzieciństwem. Twierdzi, iż od 10. roku życia był dręczony przez uczniów. Skruszony jednak przyznaje: "Pociachałem nie tych, co trzeba".