Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego makowskiej policji podjęli interwencję wobec kobiety idącej niewłaściwą stroną drogi. Jak się okazało, poszukiwała jej rodzina.
W minioną środę policjanci patrolując DK61 w rejonie Lasek zauważyli kobietę idącą niewłaściwą stroną drogi.
– Podczas podjętej interwencji mundurowi ustalili, iż jest to 31-letnia mieszkanka Ostrołęki. Kobieta była wyziębiona – przekazuje podkom. Monika Winnik, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Makowie Mazowieckim.
– Policjantom kobieta powiedziała, iż idzie do Warszawy, choć nie chciała zdradzić za wiele – dodaje rzeczniczka. Mundurowi zabrali kobietę do radiowozu, by się ogrzała.
– Udało się ustalić rodzinę 31-latki. Najbliżsi byli zaniepokojeni jej długą nieobecnością. Kobieta pokonała ponad 40 km. Na szczęście pomoc dotarła na czas – przekazuje.
W przypadku zaginięcia osoby nie zwlekajmy z poinformowaniem służb mundurowych. W takich przypadkach każda minuta jest bardzo ważna.
– Ponadto przy zgłoszeniu przekazujmy służbom szczegółowe informacje i nie ukrywajmy żadnych faktów. Chociaż w naszej ocenie niektóre informacje mogą wydać nam się nieistotne, niejednokrotnie mogą one pomóc w szybkim odnalezieniu osoby zaginionej – apeluje policja.
ren