Od 2025 roku ZUS zyskuje kompetencje, które wielu Polaków mogą zaskoczyć. Inspektorzy mają prawo do niezapowiedzianych wizyt nie tylko w domach, ale też w miejscach związanych z pracą. Nie sprawdzają już wyłącznie, czy wykorzystujesz zwolnienie lekarskie zgodnie z przeznaczeniem – teraz będą liczyć, kto mieszka razem z Tobą.

Fot. Warszawa w Pigułce
Jeśli okaże się, iż w gospodarstwie domowym jest dodatkowa osoba zdolna do opieki, możesz stracić zasiłek chorobowy albo opiekuńczy.
Statystyki nie pozostawiają złudzeń
W pierwszej połowie 2025 roku ZUS skontrolował 227 tysięcy zwolnień i wstrzymał wypłaty dla prawie 15 tysięcy osób. Do budżetu wróciło ponad 150 mln zł. To jasny sygnał – skala kontroli rośnie i każdy może zostać objęty weryfikacją.
Co sprawdzają kontrolerzy?
Nowe przepisy pozwalają urzędnikom na:
-
legitymowanie domowników,
-
żądanie dodatkowych dokumentów,
-
kontrolę nie tylko w domu, ale też w firmie czy innym miejscu związanym z działalnością.
Najwięcej emocji budzi jednak weryfikacja zasiłków opiekuńczych. jeżeli w domu jest ktoś, kto może przejąć opiekę nad chorym – ZUS cofnie świadczenie.
Kontrola o każdej porze
Kontrolerzy mogą pojawić się rano, wieczorem, a choćby w weekend. Coraz częściej to także pracodawcy zlecają sprawdzenie zwolnień swoich pracowników, a donos od sąsiada czy współpracownika wystarczy, by ZUS wszczął kontrolę.
Co to oznacza dla Ciebie?
-
Nie składaj fałszywych oświadczeń – ZUS je zweryfikuje.
-
Dokumentuj wyjścia z domu w czasie zwolnienia (np. wizyty lekarskie).
-
Poinformuj ZUS, jeżeli w gospodarstwie pojawi się nowy domownik.
-
Pamiętaj, iż decyzję ZUS można zaskarżyć, ale to czas i stres.
Wniosek jest prosty: ZUS ma narzędzia, by sprawdzić każdy szczegół Twojego życia domowego. Jedna dodatkowa osoba w domu może kosztować Cię utratę pieniędzy, na które liczysz.