Właściwą postawą i reakcją wykazał się świadek niepokojącej sytuacji w Mikołajkach. W zamkniętym pojeździe przechodzień zauważył leżącą dziewczynkę, która nie reagowała na jego pukanie w szybę. Zaniepokojony na miejsce wezwał policjantów. Ostatecznie dziecko bezpiecznie wydostano z auta na świeże powietrze. Z kolei matka, która bez opieki pozostawiła swoją córkę, została ukarana mandatem.
Policjanci z Komisariatu Policji w Mikołajkach otrzymali informację, z której wynikało, iż w szczelnie zamkniętym pojeździe, znajduje się leżące dziecko. Czujny zgłaszający przekazał, iż dziewczynce może grozić niebezpieczeństwo, bo nie reaguje na żadne sygnały i nawoływania.
Zaniepokojony zadzwonił pod numer alarmowy. Mikołajscy mundurowi niezwłocznie udali się na miejsce, gdzie stał zaparkowany pojazd, a w nim znajdowała się śpiąca dziewczynka. Dzięki nieustępliwości policjantom udało się obudzić śpiące dziecko, a po udzielonym przez policjantów instruktażu, przestraszona dziewczynka otworzyła od wewnątrz drzwi pojazdu. Policjanci zaopiekowali się dziewczynką oraz wstępnie sprawdzili jej stan zdrowia.
Na szczęście na strachu się skończyło i dziecku nic się nie stało, co potwierdzili wezwani na miejsce ratownicy medyczni. Po pewnym czasie na miejsce wróciła matka dziecka, która twierdziła, iż córka podczas podróży samochodem zasnęła, a ta nie chciała jej budzić i “na chwilę” ją zostawiła, udając się do znajomej. Kobieta została ukarana przez policjantów mandatem karnym.