Znany biznesmen zginął od strzału w usta. Śledczy analizują list i dowody. W tle sprawa korupcyjna

1 godzina temu
Zdjęcie: Prokurator Bartosz Kilian o śledztwie w sprawie tajemniczej śmierci biznesmena z Czeladzi.


Obrażenia postrzałowe — to oficjalna przyczyna śmierci Andrzeja G. (†59 l.), przedsiębiorcy z Czeladzi, którego zwłoki znalezione zostały 15 września w okolicach jeziora Pogoria IV w Dąbrowie Górniczej. Tajemnicza śmierć biznesmena łączona jest ze śledztwem prowadzonym przez Prokuraturę Krajową dotyczącą korupcji w zamówieniach na tabor kolejowy. Andrzej G. zostawił list pożegnalny, który analizowany jest przez śledczych.
Idź do oryginalnego materiału