W opublikowanym na stronie BBN raporcie nieistniejącej już komisji do spraw badania rosyjskich wpływów dokonano co najmniej pięciu zmian merytorycznych - podał portal OKO.press. Wyliczył też, iż od momentu pierwszej publikacji dokumentu w 2023 roku, to już jego czwarta wersja. Zdaniem prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej Przemysława Rosatiego nad wprowadzaniem zmian powinna pochylić się prokuratura i zbadać je pod kątem podejrzenia popełnienia przestępstwa "fałszerstwa polegającego na przerobieniu dokumentu". Co zmieniono tym razem?