Zmarła dziewczynka, którą w sobotę przygniotła bramka na boisku w Zalasowej (pow. tarnowski). Lekarze stwierdzili śmierć mózgu. Sprawę wypadku wyjaśniają śledczy.
„Zdiagnozowano śmierć mózgu, dziewczynka zmarła” – poinformowała w czwartek (4 maja) Katarzyna Pokorna-Hryniszyn, rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu.
Tragiczny finał zabawy
Do wypadku doszło 29 kwietnia wieczorem na boisku w Zalasowej (pow. tarnowski).
Według pierwszych ustaleń policji, 12-latka huśtała się na bramce, która w pewnym momencie przewróciła się i przygniotła dziecko.
W skutek zdarzenia u 11 – latki stwierdzono nagłe zatrzymanie krążenia (NZK). Po przybyciu na miejsce Zespół Ratownictwa Medycznego rozpoczął trwającą ok. 40 minut akcję ratunkową. Poszkodowana została przetransportowana do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Dziewczynkę z widocznym urazem głowy przetransportowano śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jej stan był krytyczny.
Prokuratura wszczęła śledztwo
Śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci 12-latki wszczęła w czwartek Prokuratura Rejonowa w Tarnowie.
Wyjaśniamy, jak doszło do wypadku i kto odpowiada za teren, na którym bawiła się dziewczynka – powiedział prokurator Marcin Stępień.
Jak poinformował, w piątek lub – z uwagi na okres majówkowy – w poniedziałek, zostanie przeprowadzona sekcja zwłok 12-latki. Śledczy będą przesłuchiwać świadków, zabezpieczać dokumenty związane z miejscem zdarzenia.
W dniu wypadku prokuratura zabezpieczyła bramkę.
Za nieumyślne spowodowanie śmierci grozi od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.
Polecamy
Patrole WOPR na Jeziorze Sławskim
Od początku maja ratownicy WOPR patrolują Jezioro Sławskie. Na akwenie, szczególnie w weekendy pojawiają się jednostki pływające, które często potrzebują...
Czytaj więcej