Złodziej myślał, iż krzyż na cerkwi jest ze srebra

3 tygodni temu
Beniamin W., po zatrzymaniu w związku z kradzieżą krzyża z dachu cerkwi greckokatolickiej przy ul. Wrocławskiej w Legnicy, usłyszał zarzuty i wrócił na wolność. Jest objęty policyjnym dozorem. Jak wyjaśnił w prokuraturze, myślał, iż krzyż jest ze srebra i da się go sprzedać za grube pieniądze. Bardzo go rozczarowało, iż to zwykła stal. Benianim W. pomylił się fatalnie, a mimo relatywnie młodego wieku - 29 lat - jest przecież doświadczonym złodziejem. Był już kilkakrotnie karany za przestępstwa przeciwko mieniu. Grozi mu kolejna odsiadka: w najlepszym wypadku 3 miesiące, w najgorszym 5 lat pozbawienia wolności.

Prokurator zarzucił Benianimowi W., iż w dniu 13 września 2025 r w Legnicy przy ul. Wrocławskiej dokonał obrazy uczuć religijnych członków Parafii Greckokatolickiej pw. Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny w Legnicy poprzez kradzież krzyża z centralnej kopuły cerkwi o wartości 10 000 zł, poprzedzoną zniszczeniem dachu. Wbijając w ów dach dwadzieścia kotew budowlanych spowodował straty w kwocie 30 000 zł na szkodę parafii greckokatolickiej. Według prokuratury w następstwie tego zachowania publicznie znieważył świątynię parafialną przeznaczoną do publicznego wykonywania obrzędów religijnych. (art. 278 § 1 kk i art. 288 § 1 kk i art. 196 kk w zw. z art. 11 &s
Idź do oryginalnego materiału