Jak co roku, przed Bożym Narodzeniem, bombki malowali radomscy samorządowcy, policjanci, sportowcy i artyści. Teraz będą one najpierw zaprezentowane, a później zlicytowane. Dochód z ich sprzedaży przeznaczony zostanie na leczenie dwuletniej Zuzi.
Mama dziewczynki Aleksandra Leśniewska jest wdzięczna za pomoc i wsparcie.
- Zobaczyliśmy jak dużo jest ludzi z dobrymi serduszkami, którzy chcą pomagać, pomagają i to jest po prostu coś wspaniałego. Bardzo wzruszające, iż możemy wziąć udział i iż to wszystko robimy dla Zuzi - mówi.
Za niespełna dwa tygodnie bombki trafią pod wirtualny młotek. Wcześniej będzie można je oglądać i wybrać spośród nich swoją faworytkę - mówi dyrektor Klubu Środowisk Twórczych Łaźnia w Radomiu Beata Drozdowska.
- Te bombki, myślę, iż mniej więcej od 6 grudnia, będą eksponowane w Galerii Słonecznej w pasażu. Będzie można się zatrzymać, obejrzeć, wybrać te, które według Państwa są najatrakcyjniejsze i wziąć udział potem w licytacji - wyjaśnia.
W ubiegłym roku charytatywne bombki wylicytowano za prawie 20 tysięcy złotych. Pieniądze trafiły do chorej Zosi.