"Zimna krew" poza służbą. Dzielnicowy z Kutna pomógł rannym w wypadku

3 godzin temu
Zdjęcie: Dzielnicowy na urlopie pomógł rannym w wypadku. | foto podglądowe


Pomógł poszkodowanym

Każdy z nas powinien znać podstawowe zasady udzielania pierwszej pomocy. To nie tylko kwestia wiedzy teoretycznej, ale przede wszystkim umiejętności, które mogą okazać się nieocenione w sytuacji zagrożenia zdrowia lub życia drugiego człowieka. Nigdy nie wiadomo, kiedy i gdzie taka sytuacja może się zdarzyć. Przykład kutnowskiego dzielnicowego, który w minionym tygodniu wykazał się „zimną krwią” doskonale to potwierdza.

- Będąc uczestnikami ruchu drogowego, nigdy nie przewidzimy tego, co może się wydarzyć podczas podróży autem. W takiej sytuacji znalazł się 15 października 2025 roku dzielnicowy z Komendy Powiatowej Policji w Kutnie, który w czasie urlopu jadąc swoim autem przez miejscowość Błonie powiat łęczycki, zobaczył rozbity samochód osobowy marki VW oraz ciągnik rolniczy. - informuje asp. Daria Olczyk.

Sytuacja wyglądała poważnie, a wszystko wskazywało na to, iż do wypadku doszło najprawdopodobniej chwilę wcześniej.

czytaj także: Powracają dźwięki w murach pałacu. "Muzyczne Spotkania" znów ożywią Kutno

Gdy mundurowy zobaczył co się stało, natychmiast przystąpił do działania. Zabezpieczył miejsce zdarzenia, a następnie udzielił pierwszej pomocy rannemu mężczyźnie, który znajdował się wewnątrz samochodu. Sprawdził stan ogólny poszkodowanego, ocenił obrażenia, monitorował funkcje życiowe i utrzymywał z nim kontakt.

Po chwili na miejscu zatrzymali się inni podróżni, policjant zadysponował ich do poinformowania telefonicznego służb ratunkowych i monitorowania stanu poszkodowanego.

Funkcjonariusz udał się do drugiego rannego, kierującego ciągnikiem rolniczym i udzielił mu pomocy przedmedycznej. Po przybyciu służb ratunkowych, funkcjonariusz przekazał im wszystkie niezbędne informacje dotyczące stanu poszkodowanych. Jak później ustalili policjanci z łęczyckiej drogówki, 62-latek z niewyjaśnionych przyczyn wjechał w tył jadącego przed nim ciągnikiem rolniczym doprowadzając do wypadku.

Ten przypadek doskonale pokazuje, jak istotna jest wiedza z zakresu udzielania pierwszej pomocy. Spokój, trzeźwe myślenie i szybka reakcja mogą decydować o zdrowiu, a choćby życiu poszkodowanych.

- "Pomagamy i chronimy" to hasło, które każdego dnia przyświeca policjantom w służbie. Nie zapominamy o nim również w czasie wolnym. Pamiętajmy, aby zawsze reagować, gdy jesteśmy świadkami zdarzenia, w którym ktoś wymaga pomocy. Wystarczy zainteresować się i poświęcić odrobinę swojego czasu, aby pomóc człowiekowi. - przypomina asp. Daria Olczyk.

Idź do oryginalnego materiału