Przed godziną 3 w nocy przyjechał pod cmentarz w Radości. Twierdził, iż zrobił to „by odpocząć”. W bagażniku auta miał kwiaty. Jego tłumaczenia były tak niespójne i nielogiczne, iż strażnicy wezwali policję.
Czytaj więcej…
Przed godziną 3 w nocy przyjechał pod cmentarz w Radości. Twierdził, iż zrobił to „by odpocząć”. W bagażniku auta miał kwiaty. Jego tłumaczenia były tak niespójne i nielogiczne, iż strażnicy wezwali policję.
Czytaj więcej…