ZDM odpowiada w sprawie dalszego zatrudnienia aresztowanego naczelnika. Co z jego wynagrodzeniem?

Na początku lipca naczelnik ZDM został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego w związku z podejrzeniem przyjmowania korzyści majątkowych w zamian za pozytywne decyzje wydawane dla podmiotu gospodarczego. Wczoraj, 16 września, służby poinformowały o zatrzymaniu czterech mężczyzn w związku z tą sprawą. Jak wynika z ustaleń, mieli oni przekazać ok. 400 tysięcy złotych łapówki Naczelnikowi Wydziału Uzgodnień Zewnętrznych ZDM w Poznaniu.

Naczelnik od czasu zatrzymania pozostaje w areszcie. Pojawiły się kontrowersje wokół tematu dalszego zatrudniania go w miejskiej spółce.

ZDM wydał w tej sprawie komunikat. Jak przekazano, spółka cały czas czeka na odpowiedź na wysłane do prokuratury pismo z zapytaniami, które są potrzebne do ustalenia czy nastąpiły przesłanki do rozwiązania umowy o pracę w trybie dyscyplinarnym.

„9 lipca br., po rozmowie telefonicznej pomiędzy Zastępcą Prezydenta Miasta, Mariuszem Wiśniewskim a prokuratorem prowadzącym sprawę, Dyrektor Zarządu Dróg Miejskich zwrócił się pisemnie z prośbą do prokuratury o udzielenie informacji na temat okoliczności zatrzymania pracownika, w szczególności czy doszło do niego poza miejscem pracy na gorącym uczynku. Do dnia dzisiejszego odpowiedź na to pismo nie wpłynęła do ZDM. Informacje te mogą stanowić podstawę do rozwiązania umowy o pracę w trybie dyscyplinarnym.” – przekazał Krzysztof Olejniczak, dyrektor ZDM Poznań

W komunikacie podkreślono, iż zgodnie z kodeksem pracy, umowa o pracę wygasa dopiero po trzech miesiącach nieobecności pracownika związanej z tymczasowym aresztowaniem. Ten zapis sprawia, iż naczelnik przez cały czas jest związany umową ze spółką. Jednocześnie, także zgodnie z przepisami, nie otrzymuje on wynagrodzenia od dnia zatrzymania.

Rozwiązanie umowy przed upływem 3 miesięcy od aresztowania będzie możliwe w trybie dyscyplinarnym, po uzyskaniu oficjalnych informacji od prokuratury.