Nieproszeni „goście” zniszczyli murawę boiska treningowego Kłosa i nie tylko…
W czwartek 6 lutego 2025 r. na boisko treningowe Kłos Łysa Góra zupełnie nieodpowiedzialna za swoje zachowanie, osoba wtargnęła quadem i urządziła sobie na nim tor do jazdy.
„Efekty” poczynań kierowcy widać na załączonych zdjęciach. Zniszczona została nawierzchnia trawiasta boiska treningowego, gdzie jednostki treningowe odbywają wszystkie drużyny Klubu Kłos Łysa Góra w poszczególnych kategoriach wiekowych. Na zniszczonym boisku trenuje łącznie 100 zawodników zgłoszonych do rozgrywek.
– Przykro robi się po takim incydencie, kiedy ktoś z „ułańską fantazją” nie szanuje trudu, poświęconej pracy i czasu w utrzymanie obiektu, na którym staramy się krzewić kulturę fizyczną wśród dzieci, młodzieży i dorosłych, a także zachęcać do systematycznej aktywności fizycznej na świeżym powietrzu.
Pragniemy zaznaczyć, iż nasza praca na rzecz klubu jest społeczna – podkreślaja działacze klubu z Łysej Góry.
Na tym jednak nie koniec, bowiem aktorów wandalizmu było więcej.
Sprawca zniszczeń na obiekcie postanowił także „sprawdzić” murawę sąsiadów i wjechał swoim czterokołowym pojazdem na płytę główną boiska Gromu Sufczyn, powodując na nim zniszczenia.
Dodatków kilka dni wcześniej „nieproszeni goście” nie oszczędzili także siatek z bramek treningowych, używając ostrego narzędzia, ktoś uciął je i wyrzucił na brzeg rzeki, tuż obok boiska treningowego.
Brak słów. Nie ma w słowniku kulturalnych ludzi słów, które by mogły wystarczająco obelżywie określić takie postępowanie.
—
foto: FB Kłos Łysa Góra
Kłos Łysa Góra/ IB