Zawalił się pod nim strop, przez trzy dni wołał o pomoc

3 godzin temu
Wszedł na strych spalonego budynku, nagle zawalił się pod nim strop. 47-latek ze złamaną nogą wylądował w piwnicy. Mężczyzna doczołgał się na parter i wołał o pomoc. Po trzech dniach usłyszeli go policjanci, którzy akurat pojawili się w pobliżu.
Idź do oryginalnego materiału