Zaufała internetowym doradcom. Straciła niemal pół miliona

fot. Pixabay

54-letnia mieszkanka Ostródy zgłosiła się na policję z informacją, iż padła ofiarą oszustwa. Kobieta w efekcie tego straciła prawie 500 tys. zł, wierząc w obietnicę szybkiego zysku.

Mieszkanka Ostródy zgłosiła się na komendę we wtorek. W zgłoszeniu przekazała, iż od lipca do września tego roku regularnie wpłacała pieniądze na platformę inwestycyjną, którą polecili jej fałszywi „doradcy finansowi”.

Oszuści informowali ją, iż inwestowanie w ten sposób pieniędzy pozwoli jej pomnożyć oszczędności w krótkim czasie. Pokrzywdzona otrzymywała fałszywe wykresy i dane, które miały potwierdzać wersję oszustów.

Straciła pół miliona złotych

Gdy 54-latka chciała wypłacić „zarobione” pieniądze, spotkała się z odmową, po czym platforma przestała odpowiadać, a kontakt z fałszywymi doradcami się urwał. Kobieta zorientowała się, iż padła ofiarą oszustwa.

W ten sposób 54-latka straciła blisko 500 tysięcy złotych. Policjanci w związku z tym przypomnieli, iż do inwestowania pieniędzy zwykle zachęcają liczne reklamy wyświetlane na popularnych portalach społecznościowych.