48-letni kierowca toyoty usłyszał wyrok roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata za jadę po alkoholu w Gdańsku. Musi też zapłacić ponad 130 tysięcy złotych. Mężczyznę we wtorek zatrzymali kierowcy dwóch miejskich autobusów, którzy zauważyli, jak jedzie on wężykiem. Wyrok zapadł już po dwóch dniach, w trybie przyspieszonym.