Zastrzelił żonę pod Elblągiem, a potem strzelił do siebie. Nowe, zaskakujące fakty
Zdjęcie: Tragedia w Elblągu. Zabił żonę, chociaż powinien siedzieć za kratami.
Wstrząsające wydarzenia z Elbląga (woj. warmińsko-mazurskie) poruszyły całą Polskę. 10 sierpnia na jednej z posesji doszło do tragedii, której okoliczności mrożą krew w żyłach. 57-letni mężczyzna zastrzelił swoją żonę, a chwilę później odebrał sobie życie. Para była w trakcie rozwodu, a mężczyzna miał sądowy zakaz zbliżania się do kobiety. Teraz okazuje się, iż zabójca powinien od kilku miesięcy przebywać w areszcie.