Zasłabł za kierownicą i wjechał do rowu. Policjant po służbie ruszył z pomocą

1 godzina temu

Chwila nieuwagi mogła zakończyć się tragedią, ale tym razem kluczowa okazała się szybka reakcja. Dzielnicowy z gminy Lututów, będący po służbie, zauważył busa w przydrożnym rowie na drodze wojewódzkiej nr 482 i natychmiast zatrzymał się, by pomóc kierowcy.

Do zdarzenia doszło 19 grudnia 2025 roku około godziny 15:00 w miejscowości Tyble (gmina Sokolniki). Mł. asp. Sylwester Kozera, jadąc prywatnym samochodem, zauważył dostawczego busa znajdującego się w rowie. Policjant nie pozostał obojętny – zatrzymał pojazd, ocenił sytuację i udzielił kierującemu pierwszej pomocy przedmedycznej, jednocześnie monitorując jego stan do czasu przyjazdu służb.

Jak ustalili policjanci, 46-letni mieszkaniec powiatu wieruszowskiego podczas jazdy źle się poczuł. Początkowo zatrzymał samochód, jednak po krótkiej przerwie zdecydował się ruszyć dalej. Po przejechaniu niewielkiego odcinka drogi ponownie zasłabł i wjechał do przydrożnego rowu.

– Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji funkcjonariusza 46-latek, który zasłabł za kierownicą i wjechał do rowu, gwałtownie otrzymał niezbędne wsparcie – informuje st. asp. Piotr Siemicki z Komendy Powiatowej Policji w Wieruszowie.

Ze względu na stan zdrowia mężczyzna został przetransportowany do szpitala, gdzie przeprowadzono dalsze badania. Policjanci prowadzą czynności wyjaśniające, które mają ustalić dokładne okoliczności zdarzenia.

To kolejny przykład, iż policyjna służba nie kończy się wraz ze zdjęciem munduru. Czujność, gotowość do działania i odpowiedzialność często decydują o czyimś zdrowiu, a czasem także o życiu.

Idź do oryginalnego materiału