Zaskakujące odkrycie w Toruniu. Pod karczmą ukrywał się inny budynek. Znaleziono też ludzkie szczątki

3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Nowości / Facebook


W Toruniu na terenie Jordanek dokonano bardzo interesującego odkrycia. Archeolodzy prowadzą tam badania przy okazji prac budowlanych. Tym razem trafili na konstrukcje, których się nie spodziewali. Pojawiły się również ludzkie szczątki. Znalezisko pozostawia wiele pytań.
Do ważnych odkryć archeologicznych często dochodzi przypadkiem. Niemniej takie znaleziska mogą dostarczyć wielu cennych informacji na temat historii danego miejsca, lub przynajmniej ukazać potrzebę głębszego zbadania tematu. W tym przypadku mamy do czynienia raczej z tą drugą opcją, ponieważ dawne konstrukcje na toruńskich Jordankach pozostają na razie owiane tajemnicą.


REKLAMA


Zobacz wideo Niecodzienne znalezisko w samym centrum miasta. Ma ponad 500 lat. Zobaczyliśmy je z bliska


Jordanki, Toruń. Archeolodzy przy okazji prac budowlanych w centrum miasta dokonali ciekawych odkryć
Jordanki w Toruniu to obszar w centrum miasta, położony na Chełmińskim Przedmieściu. w tej chwili realizowane są tu prace nad rozbudową ciepłociągu i doprowadzeniem sieci do powstającego Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage. Przy okazji prowadzone są też badania archeologiczne. Już w lipcu tego roku toruński dziennik "Nowości" informował o odkrytych średniowiecznych konstrukcjach. Okazało się, iż to pozostałości karczm, "Fortuny" i "Jeruzalem". Obie karczmy początkowo wybudowano na Chełmińskim Przedmieściu, ale potem zdecydowano o ich wyburzeniu po 1630 roku, w związku z budową fortyfikacji bastionowych. Karczmy wzniesiono na nowo nieco dalej na północ, przed linią bastionów. To właśnie ich fragmenty odkryto latem. Skrywają one jednak coś więcej.


Mamy budynek karczmy, o czym świadczy materiał, jaki udało się nam tu pozyskać. Pogłębiliśmy wykopy, aby zobaczyć stopę fundamentową, ale zamiast niej trafiliśmy na inny mur z jakiegoś wcześniejszego budynku


- relacjonuje Mariusz Ciszak z prowadzącej badania firmy archeologicznej Ciszak & Ciszak, cytowany przez "Nowości". Jak relacjonuje toruński dziennik, pogłębiony wykop ukazał dwa rodzaje bruku przedzielone ceglanym murem oraz łuk ceglanego sklepienia. Co więcej, pod brukiem pojawiły się "ludzkie kości, a następnie pochówki w układzie anatomicznym". Skąd mogły się tam wziąć?


Zaskakujące odkrycie w Toruniu pozostaje tajemnicą. Czy miasto poświęci więcej uwagi badaniom?
Ostatnie znalezisko na Jordankach zaskoczyło choćby archeologów.


Mamy do czynienia z dużym budynkiem o ciekawej architekturze, do tego dobrze zachowanym i całkowicie nieznanym. Nie wiemy, co się w tym miejscu znajdowało przed "Fortuną"


- tłumaczy Mariusz Ciszak. "Nowości" sugerują, iż pochówki najprawdopodobniej pochodzą z cmentarza św. Jerzego, ale sam budynek pozostaje tajemnicą. Przy okazji dziennik zauważa, iż znaczna część dawnego Torunia jest wciąż nieznana. W dużym stopniu wiąże się to z tym, iż badania archeologiczne są prowadzone w pośpiechu i przy okazji innych prac budowlanych, tak jak w przypadku wspomnianych średniowiecznych karczm. To temat wart rozważenia przez władze miasta, zwłaszcza iż za dziewięć lat Toruń będzie obchodził 800-lecie.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału